28 lip 2007

psikała

Sikanie na stojąco powoduje, że rozpryski moczu zraszają włoski na nogach mężczyzny. Chyba, że sika w długich spodniach. Toaleta zaczyna śmierdzieć szybciej, niż gdy sikanie odbywa się na siedząco. Niedawno przestałem wydalać mocz z wysokości i przyjąłem pozycję mężczyzny robiącego kupę.

Na forum GW afera. Żona odotowała, że po powrocie z delegacji pozostawiony przez nią papier toaletowy wcale nie ulegał zużyciu. Podejrzewała męża o romans, wreszcie odważyła się i zadała mu kluczowe pytanie. Czy używa papieru? Mąż potwierdził. Nie używa. Nie podciera się. Kał spada przecież w dół, nie zostaje na ciele. Mąż nie ma więc kochanki.

Obserwuję mężczyzn w toalecie publicznej w dużym centrum handlowym. Stoję przy lustrze, poprawiam sobie włosy. Dwóch w ogóle nie podchodzi do wody po wyjściu z kibla. Jeden zbliża się, moczy dłoń w strumieniu wody i poprawia nią włosy. Jestem jedyny, który użył mydła. Ile razy w ciągu dnia mężczyzna zrezygnuje z umycia rąk? Będziemy przytulać swoje pociechy, głaskać czule żony, wsuwać ręce w ich majtki, niektórzy będą nawet przygotowywać dla nich jedzenie.
Zarazki są wszędzie, ale zarazków na mężczyźnie jakby więcej. Ze zdziwieniem odkryłem, że istnieją strategie postępowania w toalecie publicznej, o których nie miałem pojęcia.

Nikt mi o tym nigdy nie mówił.

Że na deskę klozetową można położyć papier toaletowy. Że można podetrzeć penisa. Że można usiąść i zrobić siusiu. W męskich kiblach papieru jak na lekarstwo, brakuje luster. W ogóle, w damskich jest jakby czyściej.
Zagadka. Czy z brudną dupą można mieć kochanki? Intuicja podpowiada mi, że jednak można.
Czuję, że akceptacja dla niestosowania dezodorantów, niemycia rąk i twarzy, nieprania własnych rzeczy i chodzenia w tych samych gaciach dotyczy chłopców. Czy gdybym miał siostrę, otrzymałaby ona równie mało informacji na temat szeroko pojętej higieny życia codziennego? Czy może otrzymalibyśmy skrajnie różne porady? Ona będzie różowiutkim, pachnącym dziewczątkiem, ja - synkiem w noszonej dzień w dzień błękitnej koszulce. A może skorzystałbym na tym choć trochę, może siostra uprałaby moje majteczki? Dlaczego mama, osamotniona orędowniczka dobrego wychowania, nie przekazała mi kilku praktycznych informacji. Czy to psikus, a ja stanę się zakałą rodu? Skazany na świniowatość, po trzydziestce odkrywam Amerykę.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

"Zagadka. Czy z brudną dupą można mieć kochanki?"

Można. Sądząc po wspomnianym wątku z forum Gazety: podczas seksu można się przekonać, czy facet się podciera czy nie, jeśli ma się wątpliwości. Kobiety z forum radziły nieszczęśliwej żonie, żeby potwierdziła swoje podejrzenia z 'papierowego podstępu' uprawiając z mężem seks w pozycji 69. Hm... Co za poświęcenie.

e-typ pisze...

Widze, że nie ma granic dla podstępu w związku. Przekonaj się, czy on myje fiuta - zaproponuj mu seks oralny. Przekonaj się, czy on cię kocha - zajdź z nim w ciążę i powiedz mu, że to nie jego. Brawo